Znów kogoś zmyliły znaki na dojeździe do "ronda mistrzów" w Wirku. Wybrnął oryginalnie

Ilekroć jadę przez to rondo od Westerplatte - zastanawiam się, jak można pojechać pod prąd. Z kolei wjeżdżając w Westerplatte - nauczony tym, co kierowcy potrafią wymyślić w tym miejscu - patrzę, czy aby jakiś sprytny nie jedzie na czołówkę. W kolejnym odcinku parodii drogowej "Na rondzie w lewo" - kierowca dostawczaka, który sprytnie wybrnął. Zobaczcie film z Business Control Monitoring!

Business Control Monitoring
Rondo wirek - rondem cudów

Nie trzeba było długo czekać na kolejnego mistrza. W poniedziałkowy poranek, tuż przed godziną 9., na rondzie w lewo próbował pojechać kierowca dostawczego auta. Zorientował się, że coś tu nie gra, gdy na "jego pasie" pojawiły się jadące z przeciwka samochody. Ale szacunek - zareagował błyskawicznie - przeciął wysepkę dla pieszych i wrócił na właściwą stronę mocy. Gdyby usiłował jechać przed siebie "na rondzie w lewo" - spowodowałby na pewno spore zamieszanie. Otrzymuje więc MINUS za brak znajomości znaków drogowych, ale PLUS za radzenie sobie w niecodziennych sytuacjach 🤣🤣🤣.

Zobaczcie film z kamery Business Control Monitoring!

Rondo

Może Cię zainteresować:

Jak Wielkanoc, to i jaja. Kolejny kierowca, który nie ogarnia ruchu na rondzie

Autor: Jacek Skorek

10/04/2023

Na rondzie w lewo, czyli przypadki z Wirku

Może Cię zainteresować:

Na rondzie w lewo? Czy to aby nie Prima Aprilis? Znów wireckie rondo zmyliło kierowcę

Autor: Jacek Skorek

04/04/2023

Na rondzie w lewo - znów mamy "bohatera"

Może Cię zainteresować:

Na rondzie w lewo... Mówisz-masz - jadę! Rondo przy Plazie znów okazało się zbyt trudne

Autor: Jacek Skorek

03/02/2023

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon