Spowodował kolizję, bo... "troszkę wypił".

To była niegroźna kolizja. Przy ulicy Konstantego Latki w Goduli - 34-letni rudzianin, kierowca hondy civic - zderzył się z oplem corsą. 20-latce z Piekar Śląskich nic się nie stało, ale o zdarzeniu powiadomiła policję.

Kolizja policja

Patrol "drogówki" standardowo przeprowadził kontrolę trzeźwości kierujących. Rudzianin przyznał się, że "troszkę wypił". Kiedy dmuchnął w alkotest, policjanci nie chcieli wierzyć. Urządzenie wskazało 3,5 promila. Do kolizji doszło o 13.30, więc najprawdopodobniej był to efekt dłuższego świętowania końca karnawału.

- Mężczyzna odpowie za przestępstwo - za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, utrata prawa jazdy oraz wysoka kwota nawiązki wpłacana obligatoryjnie. Ponadto przed sądem odpowie on również za spowodowanie kolizji, za co grozi grzywna - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji.

Dodatkowo z własnych pieniędzy będzie musiał pokryć spowodowane szkody, gdyż ubezpieczyciel w takich przypadkach nie wypłaca odszkodowania.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon