Przydałyby się przy Netto w Nowym Bytomiu. Gdzie jeszcze?

"Fest ruchliwo sztrasa!", "Dej pozór na banka!" czy "Mobilniok abo życie" - takie komunikaty po śląsku ostrzegają pieszych w Chorzowie przed nieostrożnym wejściem na pasy. Akcja ma na celu poprawę bezpieczeństwa w obrębie przejść dla pieszych ale również w okolicach torowisk czy tam, gdzie mieszkańcy po prostu przechodzą przez jezdnię bez zachowania ostrożności.

O tym, że nawet w strefie 30, gdzie zwykle samochody nie pędzą, może być niebezpiecznie, przekonała się we wtorek, 3 sierpnia, 14-letnia dziewczyna. Wbiegła na ulicę Pokoju w Nowym Bytomiu, na wysokości Netto, wprost pod auto. Pisaliśmy o tym na gorąco w artykule Wypadek na ulicy Pokoju. 14-latka wpadła pod samochód. Może uchroniłby ją taki napis na chodniku? Napisy po śląsku na chodnikach pojawiły się na razie w Chorzowie, ale pewnie i w naszym mieście znalazłyby się miejsca, gdzie warto by je umieścić. Chociażby na ulicy Pokoju. Która nie jest może "fest ruchliwo", jednak w godzinach szczytu niewiele ustępuje głównym ciągom. Waszym zdaniem - gdzie jeszcze spełniły swoją rolę?

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon