Na rondzie w lewo. Czy to nawigacja myli kierowców w Wirku?

Oglądanie sytuacji z cyklu "na rondzie w lewo" niezmiennie bawi. Oczywiście do chwili, gdy z powodu nieuwagi kierowców dojdzie do tragedii. W oku kamery zamieszczonej nad rondem w Wirku - kolejny zdolny.

Business Control Monitoring
Rondo wirek

Znów wireckie rondo i znów jazda pod prąd. Na szczęście prowadzący jechał na tyle wolno, najwyraźniej zorientowawszy się, że "na rondzie w lewo" nie oznacza dojazdu lewym pasem pod prąd, że nie spowodował kolizji. A i rudzcy kierowcy są już chyba przyzwyczajeni do takich widoków i na tym rondzie zachowują szczególną ostrożność. Bohater odcinka wprawdzie popełnił błąd przy dojeździe do skrzyżowania, ale... przynajmniej do ruchu okrężnego włączył się już prawidłowo. I oczywiście pojechał w lewo.

Zastanawiające jest tylko, co może być nie tak z oznakowaniem dojazdu do tego węzła, że kierowcy spoza miasta tak często wjeżdżają tu pod prąd. Czyżby zasłuchanie w komunikaty nawigacji samochodowej zamiast zwracania uwagi na znaki?

Nagranie pochodzi z kamery monitoringu Business Control Monitoring. Podobne przypadki "na rondzie w lewo" prezentowaliśmy w artykule

Problematyczne rondo? Zobaczcie nagrania!

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon