"Malarz akrobata w nocy z farbami lata". A właściwie latał...

Kolorowe, opatrzone dowcipnymi tekstami graffiti widać we wszystkich dzielnicach, do których dotarł. Drex, bo o tym "słynnym" graficiarzu z Rudy Śląskiej mowa, długo nie stworzy czegoś nowego. Trafił do więzienia.

Choć jego malunki pojawiały się na murach w Rudzie Śląskiej wcześniej, to zainteresowanie jego osobą zaczęło się po głośnym "upiększeniu" elewacji szkoły muzycznej w Nowym Bytomiu w 2021 roku. Jakby tego było mało - "zaatakował" szkołę ponownie. I wtedy wpadł. Pisaliśmy o tym w lipcu tego roku.

Po ustaleniu tożsamości został zwolniony, ale policjanci o nim nie zapomnieli. Zwłaszcza, że dzieł podpisanych "Drex" przybywało.

- Sprawa cały czas się toczyła i była gromadzona dokumentacja. Ostatecznie 33-letni rudzianin decyzją sądu został doprowadzony do zakładu karnego celem odbycia kary pozbawienia wolności - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.

Chciałoby się napisać "i pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą"... Ale policja, w odróżnieniu od Drexa - takich rzeczy nocą już nie może robić. Przyszli więc za dnia i w kajdanach wywlekli go. Powód aresztowania - zniszczenie mienia. Dodatkowo prowadzona jest kolejna sprawa przeciwko niemu z czterema wątkami, a następnych przybywa. Policjanci czekają na ekspertyzy i wycenę zniszczeń, od których zależeć będzie kwalifikacja jako wykroczenie lub przestępstwo.

"Szare miasto zamieniam w kolor"

Po dziełach Drexa widać trasy jego nocnych wędrówek. Od Nowego Bytomia w kierunku Wirku i w drugą stronę - do Goduli.

"Lepsze miasto kolorowe, niż bazgroły bezsensowne" - pisze Drex. I racji nie można odmówić. Na pewno jego graffiti rzuca się w oczy i nie razi, jak kibicowskie czy grafomańskie popisy innych "artystów". Problem tylko w tym, że zamiast dogadać się z właścicielami budynków czy miastem - robił to bez zgody. A na to jest już paragraf.

"Sztuka tworzenia czy niszczenie mienia?"

Ściganie sprawcy w takim przypadku odbywa się na wniosek pokrzywdzonego. I pokrzywdzeni się znaleźli. Za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto, gdyby udało się udowodnić, że w ciągu jednej nocy ta sama osoba zniszczyła kilka obiektów, można mówić o działaniu ciągłym, za które grozi nawet 7,5 roku kary pozbawienia wolności. Teraz Drex będzie mógł pięknie wymalować celę lub prowadzić kółko plastyczne.

Nowe graffiti na Szkole Muzycznej w Rudzie Śląskiej

Może Cię zainteresować:

Nocne (z)mazy Drexa. Pomalowana nie tylko szkoła muzyczna

Autor: Jacek Skorek

27/07/2022

Grafiti3

Może Cię zainteresować:

Graffiti na szkole muzycznej w Nowym Bytomiu. Policjanci złapali "artystę"

Autor: Jacek Skorek

17/08/2021

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon