- Sporo mieszkańców widząc, że hala jest burzona - płakało. Wielu miało z nią wspomnienia. Tu kiedyś graliśmy, odbywały się tu barbórki jeszcze przed pandemią. Mecze Uranii. Bez tej hali Kochłowice zaczną umierać - mówi nam jeden z mieszkańców Rudy Śląskiej. - Wszystko chcą zrównać z ziemią? Gdyby chociaż zrobili spotkanie z mieszkańcami i zapytali nas o zdanie.
Sentymenty to jedno, stan faktyczny - drugie. Mosirowska hala najlepsze czasy miała już za sobą. Po prostu gniła. Ale miała szansę. Choć przez lata była w zarządzie MOSiR-u, zainteresowani jej przejęciem byli. Chociażby Szkoła Mistrzostwa Sportowego.
- Chcieliśmy ją przejąć. Bo odkąd przejął ją MOSiR- nic się z halą dobrego nie działo. Miasto ponosiło koszty, a my, jako szkoła, chcieliśmy halę przejąć. Mieliśmy pomysł na pozyskanie środków zewnętrznych, na odbudowę hali. Koszty były porównywalne do tego, co miasto wydało na wielki piec - mówi Arkadiusz Grzywaczewski, prezes SMS w Rudzie Śląskiej. - Na samo opracowanie koncepcji odnowienia hali wydaliśmy kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Szkoła Mistrzostwa Sportowego miała tam treningi, ale doszło do momentu, kiedy rodzice po prostu odmówili zgody na korzystanie z tej hali.
Jednak materii odnowienia hali wszystko szło w dobrym kierunku. Do pewnego momentu. Kiedy halą zainteresowała się jedna z rudzkich fundacji sportowych.
- Oba podmioty miały się zaprezentować co do swojej koncepcji zagospodarowania jej. W naszej opinii hala powinna zostać pod mosirem, ale chcieliśmy część kosztów wziąć na siebie. Wyszło z tego zamieszanie i ostatecznie nie podjęto decyzji co do jej przyszłości. I hala dalej niszczała - dodaje Grzywaczewski.
Ostatecznie właściciel i zarządca, czyli miasto - podjął decyzję - obiekt będzie wyburzony.
Efekt - nie ma w Kochłowicach hali dla młodzieży i dorosłych. A na nową nie ma co liczyć. No, chyba, że znów uda się z budżetu obywatelskiego...
- Nawet nie chodzi tylko o ten obiekt - ten mogliśmy uratować za mniejsze pieniądze. Ale nie robimy nic. Mieliśmy świadomość i możliwość pozyskania środków. A tak - będziemy dalej jeździli na treningi do Świętochłowic, albo na Burloch. Ale u sąsiadów jest taniej - dodaje prezes Grzywaczewski.
Dawna dyrektor MOSiR-u podkreśla, że z halą można było coś zrobić. Ale tak naprawdę była tylko utrzymywana.
- Nie można było dojść do właściwych dokumentów, a potem nie spełniała już wymogów udostępniania. Okropny zapach stęchlizny ją wykluczał. MOSiR utrzymywał ją tylko, żeby woda w rurach nie zamarzła - mówi Aleksandra Poloczek, była szefowa MOSiR w Rudzie Śląskiej.
Jak się dowiedzieliśmy - miasto mogło przekazać halę zainteresowanemu za 1 procent wartości. Ale znów coś nie wyszło...
Okoliczne działki należą do SRK. Ale ta, mimo, że halę zbudowała drzewiej kopalnia - nie.
- Spółka posiada nieruchomości zlokalizowane w sąsiedztwie (452/9, 453/9 i 485/25), których łączna powierzchnia wynosi 14.657 m2. Zgodnie z zapisami MPZP działki te są oznaczone jako 129MWI – teren zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, 22ZP – tereny zieleni urządzonej, 11GP – tereny garaży i parkingów. Przetarg na w/w trzy działki odbył się 5.11.2025 r., w którym został wyłoniony nabywca, a transakcja oczekuje obecnie na zgody korporacyjne - dowiedzieliśmy się w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. - Dodatkowo w sąsiedztwie jest działka 480/25 zabudowana obiektami garażowymi w której SRK ma 2 udziały. Pozostałych 20 udziałów zbyto na rzecz dzierżawców terenów pod garażami.
A co na to miasto?
- Trwają prace związane z wyburzeniem hali przy ulicy Tunkla, której remont okazał się nieopłacalny. Ze względu na zły stan techniczny i wiek obiektu – m.in. nieszczelny dach, zniszczone ściany, parkiet i nieprzyjemny zapach wewnątrz, który mógłby zostać wyeliminowany jedynie poprzez usuniecie zabudowanego w fundamencie materiału i wykonanie nowego – dalsze użytkowanie nie było możliwe. Obecnie nie ma jeszcze ustaleń dotyczących przyszłego zagospodarowania terenu - uzyskaliśmy odpowiedź od prezydenta.
I co? Właściwie tyle w temacie. Jedna hala naszym mieście mniej, a planów budowy kolejnej - brak.
Może Cię zainteresować:
Od środy rusza gaszenie najbardziej zapożarowanego fragmentu hałdy w Rudzie Śląskiej
Może Cię zainteresować:
Tragedia na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek
Może Cię zainteresować: