Zaszczepiłam się, nadal żyję, czuję się świetnie - przyznaje dr Ada Rozewicz

Znana lekarka z Rudy Śląskiej po raz kolejny zabrała głos. Tym razem dr Ada Rozewicz, lekarka z Rudy Śląskiej znalazła się w gronie tych, którzy jako pierwsi zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19.

Woman 5829666 1280


W niedzielę, 27 grudnia, zaszczepiono pierwszych medyków. Z kolei masowe szczepienia pracowników służby zdrowia ruszyły w poniedziałek, 28 grudnia. W grupie tej znalazła się także znana lekarka z Rudy Śląskiej, dr n med. Ada Rozewicz.

Warto się szczepić przeciwko Covid19. Na sto osób zakażonych tym wirusem, umierają blisko dwie. To jest prawdziwe niebezpieczeństwo, powikłanie występujące po chorobie zakaźnej jeśli się nie zaszczepimy. Rezygnując ze szczepień, by nabrać odporności zbiorowej musi się zarazić ponad dwie trzecie społeczeństwa, Z tego około pół miliona osób umrze, taka byłaby cena nie szczepienia się – podkreśla dr Rozewicz.

Przyznała także, że szczepionka typu mRNA, jaką została zaszczepiona nie wpływa na DNA. Takie szczepionki jedynie inicjują wytwarzanie odpowiednich białek czyli przeciwciał odpornościowych.


Szczepionki nie zagrażają płodności. Szczepimy się od ubiegłego wieku, do tej pory ludzkość nie wymarła. Bym mogła się dzisiaj zaszczepić, zaszczepiono kilkadziesiąt tysięcy ochotników, naukowcy z całego świata współpracowali ze sobą, wymieniali istotne informacje. Wykorzystano wcześniejsze doświadczenia, nad szczepionkami mRNA pracowano już od 2003 roku, od czasu epidemii SARS, która dotknęła głównie kraje azjatyckie. Myślę, że jest to jedna z najlepiej przebadanych szczepionek na świecie.
Zdaję sobie sprawę, z wielu obaw związanych ze szczepieniem, dlatego dedykuję ten tekst tym wahającym się – podkreśla lekarka.

Jak wskazuje ministerstwo zdrowia, niezależnie od rodzaju szczepionki, każda z nich przechodzi staranne badania i może być podana wyłącznie po dopuszczeniu do obrotu przez wyspecjalizowane instytucje. W przypadku szczepionek przeciwko COVID-19 skrócono do minimum procedury rejestracyjne, ale badania wykonywano według najwyższych standardów bezpieczeństwa, podobnie jak w przypadku innych szczepionek.

Wiem, że nie dotrę argumentami do tych którzy wierzą, że w szpitalach leżą statyści, czy wyznawców spiskowych teorii w tym o chipach ukrytych w szczepionkach. Zaszczepiłam się dzisiaj, nadal żyję, czuję się świetnie. Nie zauważyłam też, by z powodu szczepionki wyrosły mi skrzydła łuski, czy trzecia kończyna. Jeśli się coś podobnego wydarzy, pochwalę się Wam. Dzisiaj był mój szczęśliwy dzień, otrzymałam pierwszą dawkę szczepionki na Covid19 – napisała na swoim facebookowym profilu dr Ada Rozewicz.

Przypomnijmy też, że w Polsce w pierwszej kolejności zaszczepione będą osoby najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem z racji swoich zawodowych obowiązków. Są wśród nich:

  • pracownicy szpitali węzłowych,
  • pracownicy pozostałych podmiotów wykonujących działalność leczniczą, w tym stacji sanitarno-epidemiologicznych,
  • pracownicy Domów Pomocy Społecznej i pracownicy Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej,
  • pracownicy aptek, punktów aptecznych, punktów zaopatrzenia w wyroby medyczne, hurtowni farmaceutycznych, w tym firm transportujących leki,
  • pracownicy uczelni medycznych i studenci kierunków medycznych.

fot. pixabay.com

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon