Ruda Śląska nie będzie płacić ZUS-u za pracowników urzędu? Namawia na to też jednostki miejskie

Prezydent Rudy Śląskiej, Michał Pierończyk poinformował, że w związku z trudną sytuacją finansową miasta - zawnioskował o odroczenie płatności składek ZUS za pracowników. Przynajmniej do końca roku. Do podobnego ruchu namawia też podległe miastu jednostki.

To będzie wyjątkowo trudny rok, jeśli chodzi o finanse gminy. Zresztą nie tylko Ruda Śląska jest pod kreską. Mniejsze wpływy z podatków, do tego inflacja, koszty utrzymania i wzrost pensji minimalnej powodują, że wiele samorządów w Polsce boryka się z problemem dopięcia budżetu.

- Dlatego aby mogło ono normalnie funkcjonować, a wszystkie zadania na rzecz mieszkańców były cały czas realizowane, zawnioskowaliśmy o odroczenie płatności składek ZUS oraz poprosiliśmy również o to jednostki miejskie. Powinno to pozwolić zachować płynność finansową do czasu uzupełnienia utraconych dochodów, o czym cały czas zapewnia rząd - poinformował prezydent Rudy Śląskiej, Michał Pierończyk.

Jak zapewnia rząd - utracone korzyści samorządów będą rekompensowane przed dopłaty z budżetu centralnego. Jednak te przychodzą w transzach i nieregularnie. A wydatki miejskie są stałe.

- Przekazywane w ciągu roku środki, które stanowić mają rekompensatę utraconych dochodów, tak naprawdę tylko tymczasowo łagodzą skutki, a nie rozwiązują głównego problemu. Stosowanie takiego mechanizmu nie pozwala także planować w dłuższej perspektywie niż 12 miesięcy. Stanowi to istotną barierę dla dalszego rozwoju samorządów, gdyż utrudnia, a obecnie wręcz uniemożliwia zabezpieczenie środków na wkład własny dla wielu inwestycji dofinansowanych przez Unię Europejska lub rząd - dodał prezydent.

Tylko w tym roku wpływy z podatku PIT w Rudzie Śląskiej spadły o 36,8 miliona złotych. Na przestrzeni lat 2019-2022 - oszacowano je na 216,6 miliona. Wprawdzie rządowa subwencja ma być na poziomie około 40 milionów, to pod znakiem zapytania stoi - kiedy zostanie przyznana. Odroczenie płatności składek ZUS ma pomóc w zachowaniu płynności finansowej miasta.

- W skali miesiąca wydatki Urzędu Miasta i jednostek budżetowych Rudy Śląskiej na ZUS, to około 9,9 miliona złotych - poinformował nas rudzki magistrat.

Kwota ta, to składki między innymi za pracowników urzędu, MOSiR, szkół, przedszkoli, żłobków, MOPS, Muzeum Miejskiego, Biblioteki Miejskiej, domów kultury, przychodni rejonowych i specjalistycznych, Straży Miejskiej, Powiatowego Urzędu Pracy...

- Miasto jest na etapie składania wniosków. Zgodnie z przepisami, ZUS będzie je rozpatrywać w terminie do dwóch miesięcy od dnia złożenia. Zgodnie z art. 29 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych każdy ma prawo złożyć wniosek o prolongatę płatności. Ze względu na brak informacji, kiedy wpłyną środki do budżetu Miasta, wnosimy o odroczenie do 29 grudnia 2023 - dowiadujemy się.

Nie oznacza to jednak, że pracownicy miasta pozostaną bez możliwości skorzystania ze świadczeń ubezpieczeniowych. Jeśli ZUS pozytywnie zaopiniuje wniosek o prolongatę - dla mieszkańców pracujących w magistracie i jednostkach budżetowych nic się nie zmieni. Po prostu trzeba będzie zapłacić wstecz wszystkie zaległości. Z kasy, której na razie nie ma i nie wiadomo kiedy będzie...

    Subskrybuj rudzianin.pl

    google news icon