- Do rudzkich policjantów zgłosił się 61-latek w celu zgłoszenia zawiadomienia dotyczącego oszustwa inwestycyjnego. Jak oświadczył - widząc reklamę na portalu społecznościowym dotyczącą inwestowania w przynoszące szybkie dochody kryptowaluty - podał swój numer telefonu w formularzu kontaktowym. Telefonicznie skontaktowały sie z nim osoby podające się za przedstawicieli instytucji finansowych. W trakcie wielu rozmów nakłoniły go do wykonania szeregu przelewów bankowych na wskazane portfele kryptowalutowe, rzekomo w celu inwestowania jego pieniędzy. Zmanipulowany przez oszustów mężczyzna od sierpnia do listopada wpłacił w sumie 380 tysięcy złotych. Podczas ostatniej rozmowy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i zwrócił się o pomoc do policjantów - relacjonują policjanci.
Mężczyznę skusiła reklama, w której brał udział przerobiony przez sztuczną inteligencję znany polski polityk. Jego asystent finansowy, mówiący ze wschodnim akcentem, namawiał go przez kilka miesięcy do inwestowania w kryptowaluty, aż do ubiegłej niedzieli. Dopiero wtedy rudzianin domyślił się w końcu, że to oszustwo.
Jak łatwo się domyślić - 380-ciu tysięcy złotych nie udało mu się pomnożyć.
Może Cię zainteresować:
Nowy Bytom doczekał się Szpakmedu. Nowa poradnia POZ przy Ratowników 6
Może Cię zainteresować:
