"Łapki na kierownicę", czyli 500 złotych i 12 punktów za telefon w ręce kierowcy

Od dziś do końca marca w całym kraju trwać będzie policyjna akcja "Łapki na kierownicę". Chodzi o nagminne korzystanie z telefonów przez kierujących i zwrócenie uwagi na konsekwencje rozproszenia uwagi podczas prowadzenia samochodu.

pixabay.com
Za korzystanie z telefonu podczas jazdy - 500 zł mandatu

Drogówka w całej Polsce do końca marca będzie mieć na oku kierowców, którzy próbują być zbyt "wielofunkcyjni" - prowadzić auto, a dodatkowo wykonywać przeróżne czynności za pomocą telefonu. Od rozmowy, przez pisanie wiadomości, a nawet oglądanie filmów czy "tiktoków".

Przepisy stanowią, że zabronione jest podczas jazdy korzystanie z telefonu w sposób wymagający trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.

- Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 500 złotych oraz 12 punktów karnych - mówią policjanci.

Oczywiście konsekwencje dla kierujących są dotkliwe, jednak należy wziąć pod uwagę inny aspekt - bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jak wiele może się wydarzyć, gdy choć na sekundę przestaniemy obserwować sytuację na drodze - wie każdy kierowca, któremu przez właśnie spoglądanie w telefon zdarzyło się chociażby wjechać w dziurę czy krawężnik. O sytuacjach kolizji lepiej nie mówić.

Jak podaje policja - w ubiegłym roku na polskich drogach odnotowano ponad 52 tysiące przypadków korzystania z telefonów przez kierujących.

Oczywiście trudno w dzisiejszych czasach nie korzystać z telefonu podczas jazdy. Najlepszym rozwiązaniem jest zestaw głośnomówiący. Ale... kto z nas nie widział kierowcy z telefonem w ręce czy zapatrzonego w ekran? Zdarza się nawet w autobusach. Niestety, skoro nie pomagają kampanie edukacyjne - znów trzeba sięgnąć po najlepiej zapadający w pamięć środek, czyli kary.

Do akcji zaangażowane zostaną mobilne stanowiska dowodzenia oraz drony. Wprawdzie w Rudzie Śląskiej nie musimy się obawiać obserwacji z powietrza, to już jadąc do Katowic można wpaść w oko latającego obiektywu.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon

czytaj więcej:

Plecak czeka na właściciela

Mieszkaniec znalazł plecak, teraz szukają właściciela

Nagle podjechało złote bmw... :D

106 km na godzinę w mieście kosztowało go 1500 złotych

40-letni rudzianin terroryzował sąsiadów

Groził sąsiadom, że ich zaj... 40-latek z Orzegowa siedzi

Najwięcej przekroczeń dopuszczalnej prędkości było w strefie 30

Po co jechać 30, skoro można 55?

Parkowanie przy wieżowcu w ten sposób - to częsty widok. Dla właściciela - karny k....

Za nieprawidłowe parkowanie - mandat 100-300 złotych

Chciał się popisać przed dziewczyną. Jechał 170 w mieście

Chciał się popisać przed dziewczyną. 170 km/h w mieście

2 promile wydmuchał kierujący astrą 33-latek

Poranni "trafieni"