35 zatrzymanych "kiboli" Ruchu. Zarzuca się im między innymi pobicie ze skutkiem śmiertelnym w Rudzie Śląskiej

To był gorący wtorek. Wczesnym rankiem w Katowicach, Chorzowie, Siemianowicach Śląskich, Świętochłowicach, Rudzie Śląskiej, Mysłowicach, Mikołowie, Tychach, Żorach, Wyrach, Nakle Śląskim i Bytomiu - ruszyła gigantyczna akcja. Blisko tysiąc funkcjonariuszy policji, CBŚP i kontrterrorystów przeprowadziło akcję przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej powiązanej z pseudokibicami Ruchu Chorzów.

W trakcie działań zatrzymano 35 osób podejrzanych m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej powiązanej ze środowiskiem pseudokibiców. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że gang ma na swoim koncie cały katalog przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Wśród zatrzymanych jest podejrzany o kierowanie tą grupą – Łukasz Z. Podczas działań przeszukano kilkadziesiąt mieszkań i innych obiektów użytkowanych przez podejrzanych, zabezpieczając przy tym amfetaminę, marihuanę, 2CB, sterydy anaboliczne, kominiarki oraz ponad 71 tys. zł i biżuterię. Zabezpieczono także różnego rodzaju niebezpieczne przedmioty m.in.: maczety, noże, pałki oraz gaz obezwładniający.

Wiele miesięcy przygotowań

Akcja jest efektem ciężkiej pracy policjantów z Zarządu w Katowicach Centralnego Biura Śledczego Policji i prokuratorów ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie wywodzili się ze środowiska pseudokibiców Ruchu Chorzów. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że gang ma na swoim koncie cały katalog przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu, m.in. wymuszenia rozbójnicze, uprowadzenie dla okupu, pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi na tzw. „sprzęcie” w postaci maczet, pałek czy metalowych rur. Mogą być także odpowiedzialni za oszustwa, tzw. zbrodnię vatowską, przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów, działalności instytucji państwowych czy porządkowi publicznemu. Grupa zajmowała się również obrotem znacznymi ilościami środków odurzających oraz substancji psychotropowych. Według śledczych członkowie grupy mieli określony podział ról, dzieląc się przy tym korzyściami z uzyskiwanych przestępstw. Do tej pory w sprawie występuje 110 podejrzanych.

Długa lista zarzutów

Zatrzymani usłyszeli łącznie 120 zarzutów. W tym pobicie z użyciem niebezpiecznych narzędzi w następstwie czego poszkodowany zmarł. Chodzi o zdarzenia z Rudy Śląskiej z 24 października 2017 roku w Rudzie Śląskiej oraz brutalnego pobicia z 14 września 2017 roku w Rudzie Śląskiej, gdzie poszkodowany został skatowany i z licznymi złamaniami trafił do szpitala.

Do kolejnego przestępstwa doszło 1 kwietnia 2010 roku w Mysłowicach, gdzie dotkliwie pobito kilkanaście osób drewnianymi pałkami. Śledczy zarzucają niektórym zatrzymanym, że 25 sierpnia 2017 roku w Świętochłowicach przy ul Barlickiego, przy użyciu pałek i maczet pobili mężczyznę, który doznał licznych obrażeń ciała stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu. Poziom brutalizacji podczas tego zdarzenia był bardzo duży, a poszkodowany został zaatakowany w obecności żony i dziecka, którzy także ucierpieli. Zarzuty dotyczą również udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, tj.: marihuany, kokainy, amfetaminy, mefedronu czy MDMA.

Śledczy nadal wykonują czynności w sprawie i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.


Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon