Złapali złodzieja biżuterii.

Dojechał busem do Rudy Śląskiej, tam wpadł w ręce policji. 38-latek miał przy sobie kradzioną biżuterię wartą 7 tysięcy złotych.

Zlodziej

Okradł mieszkankę Szczebrzeszyna z biżuterii i myślał, że zniknie w Polsce. Ale dzięki informacji od policjantów ze Szczebrzeszyna - patrol z rudzkiej "trójki" w kilkanaście minut namierzył go w busie na autostradzie A4. Kiedy ten zatrzymał się na krótki postój na parkingu - podróż 38-letniego złodzieja zakończyła się w kajdankach. Mężczyzna miał przy sobie skradzioną biżuterię wycenioną na siedem tysięcy złotych. Łup wrócił do właścicielki, a o losie amatora cudzego mienia zadecyduje prokurator i sąd.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon