Zawieszone "czerwone" w Chebziu. Natknęliście się?

To się zdarza tylko, gdy człowiek się spieszy. Czerwone światło trwające wiecznie. Wszyscy jadą, ale nasz pas akurat nie. Do przedziwnej sytuacji doszło wczoraj w Chebziu, na światłach przy zjeździe na DTŚ-kę.

Czerwone w chebziu

Niedziela, tuż po 13-tej. Krzyżówka ulicy Niedurnego ze zjazdem na DTŚ. Tak, Niedurnego jest aż do ronda w Chebziu, to nie tylko główna ulica na Frynie. W prawo czerwone. OK, przecież się zdarza. Na wprost jadą, z drugiej strony jadą, ba! nawet skręcają w lewo, na DTŚ. I tak 3 razy. A skręt w prawo - ciągle czerwone. Blisko 5 minut stania, kiedy wszyscy jadą, może doprowadzic do rozstroju nerwowego, szczególnie gdy ktoś się spieszy.

- Zgłosimy to do wydziału dróg i mostów, który odpowiada za synchronizację świateł w Rudzie Śląskiej. Niewykluczone, że wystąpiła jakaś awaria - dowiedzieliśmy się w Straży Miejskiej.

Najprawdopodobniej wystąpił jakiś błąd sterownika, który ciągle wykrywał nadjeżdżający tramwaj. Zielone wreszcie się zapaliło, ale po jakim czasie! Zdarzyła się wam już taka sytuacja?

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon