Zaostrza się protest w Hucie Pokój

Hutniczy związkowcy mają już dość. Dość obietnic i "dojenia" rudzkiej huty. Zwłaszcza, że od 8 sierpnia, kiedy strona społeczna sygnalizowała powagę sytuacji - nie stało się nic. Dziś komisje międzyzakładowe Huty Pokój wystosowały apel do Węglokoksu o reakcję.

Jacek Skorek
Zaostrza się protest w Hucie Pokój

Dalsza bierność i brak działania w kwestii Huty Pokój Konstrukcje doprowadzi do poważnych problemów pozostałe spółki - Hutę Pokój Profile i Hutę Pokój SA, a ciężka praca wielu ludzi pójdzie na marne - piszą związkowcy NSZZ Solidarność w Hucie pokój w dzisiejszym apelu do zarządu Węglokoks SA.

- Zwracamy się do zarządu Węglokoks SA do natychmiastowej interwencji w kwestii Huty Pokój Konstrukcje. Żądamy, by większościowy udziałowiec, jakim jest Węglokoks SA podjął natychmiastowe działania mające na celu dokapitalizowanie spółki - mówi Joachim Kuchta, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ Solidarność w Hucie Pokój SA.

Apel poparła też Komisja Międzyzakładowa WZZ Sierpień 80 w Hucie Pokój SA.

O co chodzi związkowcom?

- W 2019 roku, w grudniu, było porozumienie, że Węglokoks przejmie HPK. W 2020 we wrześniu przejęli pod warunkiem oddłużenia. Huta Pokój SA pomogła, ale choć spółka pracuje pełną parą - od tamtego czasu nie dzieje się nic dobrego. Kapitał spółki się nie zwiększa, a dług wobec Huty znów narósł do ponad 7 milionów złotych - dodaje Kuchta.

Zdaniem związkowców Węglokoks daje pieniądze na wypłaty dla pracowników, ale cały wypracowany zysk zabiera. Stąd zadłużenie, chociażby za media.

Dziś hutniczy związkowcy podjęli decyzję o zaostrzeniu protestu. Na razie na hucie pojawił się transparent, w przyszłym tygodniu będzie kolejny - na budynku dyrekcji.

- Jeśli nie będzie reakcji - przeprowadzimy masówki w spółkach, a potem pikietę przed hutą - zapowiada Joachim Kuchta.

Gdy i to nie pomoże - wielka pikieta przed Węglokoksem, w której związkowcy mają zapewnione wsparcie central górniczych.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon