Z pasji i miłości do natury zrodził się Eko Geszeft. Wyjątkowe miejsce na Frynie!

Choć dziś "eko" nie każdemu dobrze się kojarzy, nowobytomski Eko Geszeft, to nie sprzedaż fotowoltaiki dla Hanysów. Eko jest tu wszystko - od produktów spożywczych, przez kosmetyki, po ekologiczne materiały. I co najważniejsze - w swojej ekokoncepcji - właścicielka, Agata Dymara, stawia nie tylko zdrowie. Ale również niemarnowanie produktów i opakowań.

Ekologiczny sklep w Rudzie Śląskiej? Wydawać by się mogło, że pomysł jest dość karkołomny. Tak naprawdę koncepcja zrodziła się z... wewnętrznej potrzeby ograniczenia ilości plastikowych opakowań i torebek, którymi jesteśmy zalewani każdego dnia. W Eko Geszefcie nic w plastikowy bojtel wam nie zapakują. Torby są, papierowe. Ale najlepiej przychodzić z własną taszą, a nawet opakowaniem!

- Wiem, w Rudzie to dosyć odważnie. Ale pomyślałam, że jeżeli nie damy klientom takiej możliwości, to nie będą się decydować na takie zakupy. U nas może przyjść z własnym opakowaniem, jest taka możliwość - mówi Agata Dymara.

Dodatkową zaletą zakupów jest to, że bierzemy ile potrzeba. Po co kupować kilogram, jeśli do przepisu chcemy czegoś 100 gramów?

- No właśnie, tu też zaleta, że tych produktów - nazwijmy je sypkimi - można sobie kupić tyle ile się chce, a nie opakowanie zbiorcze. Klienci przychodzą, mogą sobie na przykład wziąć troszkę tego, czego potrzebują do jakiegoś konkretnego przepisu. Albo nie wiedzą jak to smakuje i chcą sobie skosztować. Więc biorą troszeczkę. Czasem mnie pytają, czy od iluś tam gram? Jak ktoś chce, to może sobie jedno ziarenko tak naprawdę wziąć, jestem elastyczna pod tym kątem - śmieje się właścicielka.

Co znajdziemy w Eko Geszefcie?

- Dużo sypkich produktów - kasze, ryże, makarony, przyprawy, herbaty czarne, herbaty ziołowe, owocowe, zioła, dużo bakalii, orzechów, owoców, miody też mam - z Bielszowic, soczki, pasty orzechowe. Asortyment będzie się powiększać.

Ale nie tylko produkty spożywcze są na półkach. Naturalne kosmetyki i środki czystości też.

- Środki czystości też na wagę, a w zasadzie na litry, więc klient może przyjść ze swoją buteleczką i wtedy odmierzamy mu konkretną ilość tego produktu. Jeżeli chodzi o marki kosmetyczne, to tutaj oferuję sprawdzone przeze mnie produkty. To małe produkcje, znam właścicieli tych firm. No i klientki wracają. A ceny tutaj nie różnią się od tych na półkach jakichś sieciówek - dodaje Agata.

Nastawiła się na polskie marki i to firm z okolicy.

- Mam ostre sosy, które robią chłopcy z Chorzowa, wszystkie produkty rolne tak naprawdę pochodzą z gospodarstwa między Tarnowskimi Górami a Bytomiem. Staram się lokalnie wybierać te produkty, żeby skrócić drogę dostawy. I wspierać lokalnych przedsiębiorców. Jeśli są z dalszych zakątków, to ważne, by były polskie. I ekologiczne. Na przykład zioła i produkty ziołowe są eko, najwyższej jakości, z fajnymi składami, oczywiście polskich firm. Mam wrażenie, że klienci szukają dobrej jakości produktów. I te produkty pod tym względem faktycznie się bronią. I druga rzecz - to nie są takie "noname'owe" produkty. Tutaj za każdym tym produktem stoi człowiek i stoi jakieś konkretne imię i nazwisko, które ja znam. Są promowane twarzami właścicieli, którzy te produkty robią. Widzę, że klienci coraz częściej i chętniej kupują dla siebie i dla kogoś takie produkty. Myślę, że to bardzo fajne, bo gdzieś tam znamy wytwórcę, tu jest pani Kasia, tu jest pan Darek, tu ktoś tam - podkreśla właścicielka. - I myślę, że to jest zupełnie inaczej kiedy kupuje się produkt i wie, czyje ręce go wytworzyły tak naprawdę.

Czy produkty ekologiczne są droższe?

- W ogóle. To jest moim zdaniem bardzo mylne, że ekologicznie to znaczy, że jest bardzo drogo. Nie. Wręcz czasem w drugą stronę. Bo bez opakowań. Ja dostaję to w dużych opakowaniach zbiorczych, więc czasem nawet jest taniej tak naprawdę. I klienci, którzy przychodzą, widzą że w niektórych produktach różnica w cenie. Oczywiście niektóre produkty są droższe. Małe marki nie są w stanie konkurować cenowo z koncernami. Ale wcale nie jest tak, że te ceny są na tyle zaporowe, że gdzieś tam klienci nie mogą sobie pozwolić na to - podkreśla.

Eko Geszeft w Nowym Bytomiu otwarł się w maju. Ale ukryty pod budynkiem ZUS-u przy Niedurnego - przez wielu mógł jeszcze pozostać niezauważonym.

- Ja jestem z natury optymistką, więc myślę, że szybko się nie poddam - dodaje Agata Dymara. - I będę wprowadzać coraz to nowe rzeczy.

Personalne traktowanie każdego klienta i "doradztwo", to też wielki atut.

- Jestem twarzą tak naprawdę tego sklepu. Więc klient zupełnie inaczej zachowuje się przychodząc do mnie, niż idąc do dużego dyskontu. Nie powiem, że wymaga ode mnie wiedzy specjalistycznej, ale bardzo często klienci właśnie pytają - na co jest ten produkt, proszą o radę, dopytują, co byłoby tutaj fajne, do czego by tego mogli użyć. Na przykład soki - jaki będzie na odporność, który można pić przy cukrzycy, Więc klienci posiłkują się moją wiedzą tak naprawdę. To jest fajne - cieszy się. - A że ja jestem gadułą, to nie jest łatwo ode mnie wyjść. Najbardziej cieszy, kiedy klienci wracają i chwalą zakup. Serce rośnie!

Nawet te, które trafiły do Eko Geszeftu po raz pierwszy.

- Tu jest mega, jestem pod ogromnym wrażeniem! Koncepcja mi się bardzo podoba, zobaczyłam tu wiele fajnych produktów, ciekawych kosmetyków dobrej jakości, których nie znajdziemy w zwykłych sklepach - mówi Justyna, która zawitała tu przypadkiem.

Ale na produktach spożywczych nie kończy się oferta rudzkiego sklepu. Koce, szmatki do mycia twarzy z lnu i muślinu, wszystko ze zdrowych materiałów. Do tego - książki na wymianę. Można przynieść swoje, wziąć takie, które nas interesują. Za darmo. Właścicielka myśli też o "wymienialni" ubrań.

- Mamy taką nadprodukcję na tym świecie, że już nic nie musimy robić nowego. Wymieniajmy się tym, co mamy w domach - podsumowuje dziołcha z Fryny, Agata Dymara.

Eko Geszeft znajdziecie w Nowym Bytomiu, przy Niedurnego 75 - pod ZUS-em, tuż przy poczcie.

Jarmarki bez napisów

Może Cię zainteresować:

Najpiękniejsze Jarmarki świąteczne w województwie śląskim

Autor: Redakcja

05/12/2023

46-letnia Romka aresztowana. Działała z grupą oszustów

Może Cię zainteresować:

Brawo dla rudzianek za czujność! Nie dały się nabrać oszustom i pomogły ująć fałszywą "panią mecenas"

Autor: Jacek Skorek

04/12/2023

Lodowisko w Rudzie Śląskiej

Może Cię zainteresować:

Czas szykować łyżwy. Lodowisko w Rudzie Śląskiej już otwarte!

Autor: Urszula Gołkowska

03/12/2023

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon