Uwaga na przestępców w internecie. Tylko jednego dnia oszukanych zostało kilku mieszkańców Rudy Śląskiej

Nasze życie w znacznej mierze przeniosło się do sieci. Robimy w internecie zakupy, komunikujemy się, opłacamy rachunki czy oglądamy ulubione filmy. Bo tak jest łatwiej, szybciej i przyjemniej. A co z bezpieczeństwem?

Pixabay
Policja prowadzi postępowanie

Przekonało się o tym ostatnio kilku mieszkańców Rudy Śląskiej. Tylko jednego dnia internetowi przestępcy oszukali kilka osób..

Do rudzkich komisariatów zgłosiły się osoby zgłaszające przestępstwa związane z portalami internetowymi. Jedna została oszukana, dwie w porę zareagowały i jedna, która została okradziona za pomocą skopiowanych danych z jej karty – informują rudzcy policjanci.

W dwóch przypadkach oszuści wysyłali spreparowane linki po tym, jak ktoś chciał sprzedać przedmioty na znanych portalach. W ten sposób udało im się przejąć dostęp do kont bankowych sprzedających. Inna z kolei osoba zgłosiła przejęcie konta na portalu społecznościowym.

Śledczy obecnie prowadzą postępowanie, które ma wyjaśnić, czy ofiarami oszustów nie padło więcej osób. Przypominają też, by zachować szczególną czujność i rozwagę.Nie klikajmy w linki otrzymane od nieznanych osób, nie podawajmy danych naszej karty bankowej, nie udostępniajmy hasła i loginu do bankowości elektronicznej i nie wierzmy w cudowne podwojenie naszych oszczędności – ostrzegają policjanci.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon

czytaj więcej:

Zatrzymany pseudokibic Ruchu Chorzów, to 23-latek z Rudy Śląskiej

Grzywna i zakaz stadionowy dla pseudokibica z Rudy Śląskiej

Policja zatrzymała nietrzeźwych kierowców

Próbował uciec policji na autostradzie. Miał 2 promile

Agresor odpowie przed sądem

Znęcał się nad swoją matką. Teraz musi opuścić mieszkanie

Salami

Odsiadka za 9 złotych. 39-latek połasił się na salami

Zakretmi

"Zakręt mistrzów" znów w oku kamery. Zobaczcie nagranie!

Grafiti3

Graffiti na szkole muzycznej. "Artysta" zatrzymany

Drzwi i zamek (zdjęcie ilustracyjne)

Weszła do domu, gdy właściciele byli w ogrodzie