To przestaje być śmieszne. Potężne sople nad chodnikami

Kiedy są z dala od chodników - można na to przymknąć oko. Oczywiście przepisy stanowią o konieczności ich usuwania, ale... Za to gdy zwisają wprost nad głowami przechodniów - sprawa przestaje być śmieszna. Rekordowy, chyba trzymetrowy, zwisa z kamienicy na rogu Niedurnego i Markowej.

Wystarczy krótki spacer przez miasto czy osiedle i zadarcie głowy, by uświadomić sobie, jakie niebezpieczeństwo czyha nad nami. Zwisające z dachów potężne sople wreszcie się przecież oderwą. Jeśli akurat chodnikiem będzie ktoś szedł...

Zgodnie z przepisami, obowiązek usuwania nawisów śnieżnych i lodowych spoczywa na administratorze lub zarządcy budynku. Co jednak, gdy nie wywiązuje się z niego?

- Mieszkańcy mogą zgłaszać takie sytuacje pod bezpłatnym numerem 986. Strażnicy miejscy zobligują administratora do usunięcia zagrożenia i zabezpieczą teren do czasu, gdy będzie bezpiecznie - mówi Marek Partuś, komendant rudzkiej Straży Miejskiej.

Komendant obiecał, że zaraz wyśle patrol, by zajął się tematem zwisających z familoków przy Parkowej sopli. Wy też interweniujcie, jeśli widzicie takie zjawiska w swojej okolicy. Chodzi o zdrowie i życie pieszych! Nadsyłajcie też zdjęcia lodowych "rekordów"...

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon