110 na godzinę na pięćdziesiątce

Pijany bytomianin miał prawie półtora promila

110 km/h na pięćdziesiątce? Można. Półtora promila "na odwagę"? Też się da. Drogowe wpadki w Rudzie Śląskiej

"Trzeźwy poniedziałek" nie zawsze jest trzeźwy. I ograniczenie do 50 na godzinę nie zawsze oznacza jazdę pięćdziesiątką. Zwłaszcza na prowokującej do nieco szybszej jazdy górce z Czarnego Lasu do Rudy.