Poniedziałkowa akcja na halembskiej parafii - wiemy co się stało!

W poniedziałkowy poranek mieszkańcy Halemby zauważyli zamieszanie na dachu parafii Matki Bożej Różańcowej. Pierwsze przekazy mówiły o szaleńcu, który chce skoczyć z dachu. Potem na miejscu pojawiły się spore siły policji. Już wiemy co się wydarzyło!

Halemba - dzielnica miasta Ruda Śląska
Akcja na parafii zakończyła się interwencją policji

Według informacji uzyskanych z policji - około 3 w nocy, w poniedziałek, wikary zauważył na dachu budynku parafii mężczyznę. Natychmiast powiadomił proboszcza, a ten - policję.

- Od 3 w nocy do 12.30 trwały negocjacje z mężczyzną. Nie udało się z nim porozumieć, dlatego policjanci wkroczyli i obezwładnili go - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.

Okazało się, że 36-latek z Mysłowic był silnie pobudzony. Najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających. W jego plecaku znaleziono też sporo "dopingu" - różnego rodzaju sterydy anaboliczne. Z racji tego, że był agresywny i nie udawało się z nim nawiązać logicznego kontaktu - został przez zespół ratownictwa zapięty w kaftan i spędził Śmigus Dyngus w szpitalu psychiatrycznym.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon