PO nie poprze nikogo przed I turą wyborów? Chęciński: "Brak mocnego kandydata na prezydenta w dużym mieście to jednak zaskoczenie"

Mamy badania, z których wynika, że Krzysztof Mejer wygrywa wybory prezydenckie w I i II turze. Dla mnie osobiście, dla Tak dla Polski, dla Polski 2050 i Nowej Lewicy było to wystarczającym argumentem. W PO nie dziwi mnie, że nie wybrano Mejera, a raczej to, że nie podjęto nadal żadnej decyzji - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, szef Tak dla Polski w woj. śląskim, członek PO.

FB: Arkadiusz Chęciński
Arkadiusz Checiński prezydent Sosnowca

W wyborach w Rudzie Śląskiej samorządowcy z Tak dla Polski poparli Krzysztofa Mejera. A Platforma Obywatelska?
Zgodnie z moją wiedzą, PO nie podjęła jeszcze decyzji.

Jeszcze?
Być może „jeszcze”. Były informacje, że PO chce poprzeć Mejera. Nie poparła jeszcze nikogo. Dlaczego? Nie wiem? Nie jestem we władzach Platformy.

Łukasz Wodarski, radny PO, poparł Michała Pierończyka. Pan, też członek PO, poparł Mejera.
I każdy ma prawo popierać, kogo chce, zwłaszcza mieszkaniec Rudy Śląskiej. Platforma oficjalnie nie ogłosiła swojego poparcia dla żadnego z kandydatów, więc nie widzę problemu.

Podobno możliwy jest scenariusz, w którym PO nie poprze żadnego z kandydatów przez I turą.
Uważam, że jest taka możliwość, choć – jeszcze raz zaznaczam – nie jestem członkiem władz PO. Brak decyzji może wynikać z braku jednomyślności w sprawie kandydatów. Nie jest to oczywiście dobra sytuacja, bo największa w Polsce i na Śląsku partia opozycyjna nie bierze udziału w najważniejszym dla Rudy Śląskiej demokratycznym rozstrzygnięciu.

Platforma nie potrafi wybrać, czy Mejer, czy Pierończyk, czy chodzi o złe relacje PO z obozem zmarłej prezydent Grażyny Dziedzic?
To drugie na pewno, historia tamtejszych animozji jest długa. Z tego też powodu kilka lat temu rozwiązano rudzkie struktury PO – by ten konflikt zażegnać. Być może partia nie chce wykonywać gwałtownych ruchów, zwłaszcza, że niebawem czekają nas wybory parlamentarne, które wymagają jedności w regionach. Ale brak mocnego kandydata na prezydenta w dużym mieście to jednak trochę zaskoczenie. Mam nadzieję, że Platforma czeka z decyzją na dzień oficjalnej rejestracji kandydatów.

Jak w tym kontekście rozszyfrowywać słowa Donalda Tuska? „Mam zaufanie do rozpoznania pola walki i decyzji takich ludzi jak senator Frankiewicz i prezydenci Chęciński czy Kuczera. Skoro oni zarekomendowali pana Mejera, to jest to propozycja warta rozważenia i PO zrobi wszystko, by partie opozycyjne miały jednego kandydata” – powiedział szef Platformy w Gazecie Wyborczej.
To miłe słowa przewodniczącego.

A poza uprzejmością?
To neutralna wypowiedź, z której nie wynika, czy PO poprze któregoś z kandydatów. Można oczekiwać wsparcia dla Mejera, ale nie zostało to powiedziane wprost i trudno wyciągać jednoznaczne wnioski o poparciu jednego kandydata.

Tego jednego kandydata opozycja miała wyłonić w badaniach. To aktualne?
Takie były ustalenia. Mamy badania, z których wynika, że najlepszym kandydatem opozycji byłby w Rudzie Śląskiej Krzysztof Mejer. Te badania wskazują też, że Mejer wygrywa wybory prezydenckie w I i II turze. Dla mnie osobiście, dla Tak dla Polski, dla Polski 2050 i Nowej Lewicy było to wystarczającym argumentem. W PO nie dziwi mnie, że nie wybrano Mejera, a raczej to, że nie podjęto nadal żadnej decyzji.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon