Marka Wesołego popierają byli prezydenci Rudy Śląskiej. W tym były prezydent z... Platformy

Drugi etap kampanii wyborczej w Rudzie Śląskiej. Siedmiu zarejestrowanych kandydatów walczy teraz o poparcie w nadchodzących wyborach. Dziś w Nowym Bytomiu konferencję prasową zorganizował kandydat na prezydenta miasta, poseł Prawa i Sprawiedliwości, Marek Wesoły. I zaskoczył wielu.

Jacek Skorek
Marek Wesoły z byłymi prezydentami miasta

Edmund Sroka, Andrzej Stania, Werner Wesoły, Zbigniew Domżalski, Jacek Morek, Grzegorz Tobiszowski - choć z różnych partii - dziś ramię w ramię z Markiem Wesołym.

- Jako były prezydent tego miasta i poseł tego miasta, wspieram Marka Wesołego. O jego zaletach świadczy jego urodzenie w tym mieście, wykształcenie i wychowanie. Był członkiem komisji budżetowej i wie jak wydatkować pieniądze. Znając potrzeby tego miasta będzie je mógł rozwiązywać, bo ma do tego doświadczenie zdobyte w swojej działalności gospodarczej i społeczno-politycznej - powiedział Edmund Sroka, były prezydent Rudy Śląskiej w latach 1995-2000, niegdyś członek AWS-u.

Poparcia udzielił mu też Andrzej Stania, dawny adwersarz Wesołego.

- Marek prezentuje koncepcję, która jest nam bardzo bliska. Ruda Śląska to centrum metropolii. Polski nawet. To najbardziej górnicza gmina w Polsce. Musimy pomóc Markowi wygrać te wybory, by mógł wcielać w życie koncepcje, które ma, a są one bardzo dobre i ciekawe - powiedział Andrzej Stania, były prezydent Rudy Śląskiej w latach 2000-2010, członek Platformy Obywatelskiej.

Spod tego samego sztandaru był Werner Wesoły, były wiceprezydent miasta za kadencji Andrzeja Stani.

- Wiele osób się zdziwi, że były członek PO popiera członka PiS-u. Pan Marek przekonał mnie, że politykę zostawia na boku. Jedynym kandydatem, który rozumie, co to jest być prezydentem miasta, jest Marek Wesoły. Inni kandydaci obiecują 15 tysięcy złotych dla mieszkańca. To dla mnie oznacza, że nie rozumieją, co jest być prezydentem. I choć jestem z innej opcji - popieram Marka Wesołego. Ostatnio Ruda Śląska jest znana tylko z negatywnych, a chciałbym, żeby była rozpoznawana z pozytywnych wydarzeń powiedział Werner Wesoły.

Zbigniew Domżalski z kolei podkreślił, że czas na zmiany w Rudzie Śląskiej. Jego zdaniem, przez ostatnie 12 lat, miasto było źle zarządzane.

- Marek może lepiej zarządzać tym miastem. Jako radny zawsze był dociekliwy, brał pod uwagę mieszkańców i Polaków. Patrzy na główny cel, jakim jest dobro mieszkańców i Polaków. Wszyscy widzimy jaka jest służba zdrowia w Rudzie Śląskiej. Chciałbym, żeby było lepiej. Czas na zmiany. Jeżeli chcemy, żeby to miasto było wesołe, to chciałbym, żeby było już od 12 września. Po co czekać na drugą turę? - mówił Zbigniew Domżalski.

Zaskoczeniem dla wielu było poparcie udzielone przez pełniącego obowiązki prezydenta - Jacka Morka.

- Kiedy byłem wiceprezydentem - staliśmy z Markiem po dwóch stronach barykady. Ale zawsze go ceniłem, bo był merytoryczny. A tego często nie mogłem się doczekać od moich współpracowników. Czekają nas kolosalne wyzwania. Byśmy nie byli przysiółkiem Katowic czy Gliwic. Jestem rudzianinem i chcę, by to miasto rosło w siłę. By moje dzieci tu mieszkały, a nie musiały szukać pracy i mieszkania gdzieś indziej - podkreślił Jacek Morek.

Gorące wystąpienie Grzegorza Tobiszowskiego było podkreśleniem innych zalet Marka Wesołego.

- W Rudzie Śląskiej mamy kandydata na trudne czasy, na czasy wyzwań. Dziś trzeba prawdziwych liderów. Marek gromadzi wokół siebie szerokie spektrum autorytetów, ludzi w mieście znanych. Ale to też całe środowiska. Jest osobą, która jednoczy. Potrzebujemy prezydenta, który łączy, ma wizje i potrafi do nich przekonać. Dość podziałów w Rudzie Śląskiej. Ruda potrzebuje pchnięcia, inwestycji i człowieka, który wie jak rozmawiać. Ruda to miasto przemysłowe, ale musi mieć inny kształt. Musi przyciągać a nie odpychać. Osobą, która potrafi to zrobić, jest Marek Wesoły - wołał Grzegorz Tobiszowski.

Na koniec głos zabrał sam kandydat. Jak powiedział - nadchodzi historyczna chwila dla Rudy Śląskiej.

- Zgromadziłem dziś rudzian, którzy od 30 lat budują Rudę. Od nich chcę czerpać doświadczenie, wiedzę, siłę do działania. Na dowód tego, że nie startuję jako polityk, ale rudzianin, jest to, że potrafię gromadzić wokół siebie ludzi o różnych poglądach politycznych. Wiele razy nie zgadzaliśmy się. Dziś zakopujemy topory i szukamy najlepszych rozwiązań dla Rudy Śląskiej. Chcemy budować społeczeństwo niepodzielone. Mieszkamy w Rudzie Śląskiej, jesteśmy wielką rodziną rudzian. Chcę pokazać, że potrafię rozmawiać z każdym środowiskiem i każdym człowiekiem. Nigdy nikogo nie będę różnicował. Obiecuję i deklaruję tym, którzy mają odmienne poglądy ode mnie, że będę człowiekiem kompromisu i dyskusji. Tylko razem możemy zmieniać Rudę Śląską na lepsze! - zaznaczał Marek Wesoły.

Program wyborczy Marka Wesołego już jest

Program, który dziś pojawił się na stronie internetowej, jak podkreślił sam kandydat - nie jest programem zamkniętym, nie jest jeszcze kompletny.

- Jestem niesamowicie zaskoczony, z jaką łatwością przychodzi moim kontrkandydatom składać obietnice, których przez 12 lat nie potrafili zrealizować. Kiedy byli wiceprezydentami mogli to zrobić. Jestem zaskoczony tym nagłym olśnieniem i planami pomocy sportowi, NGO-som, przebudowie rynku. Odrzućmy poglądy polityczne i zacznijmy podejmować decyzje w oparciu o merytoryczne fakty - mówił Wesoły podczas konferencji prasowej.

Program wyborczy Marka Wesołego znajdziecie na stronie www.marekwesoly.pl.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon