Już ponad 30 "mandatów zaufania" wystawiła Straż Miejska

W ubiegłym roku przez cały sezon rudzcy strażnicy miejscy wystawili 64 "mandaty zaufania". Rok wcześniej - 52. W 2019 - 58. W obecnym, w zaledwie 10 dni - już ponad 30. Najczęściej zakaz kąpieli w miejscach niedozwolonych łamią Ukraińcy.

Jacek Skorek
Zakaz kąpieli jest niezrozumiały dla Ukraińców?

„Bezpieczne wakacje - Mandat zaufania” to akcja, którą rudzka Straż Miejska prowadzi od siedemnastu lat. Rudzcy strażnicy miejscy w czasie wakacji kontrolują „dzikie” kąpieliska i uświadamiają mieszkańców, jak niebezpieczne jest korzystanie z tego typu zbiorników wodnych. Przyłapanym po raz pierwszy wręczane są specyficzne pouczenia - mandaty zaufania - które równocześnie uprawniają do jednorazowego wstępu na basen w Nowym Bytomiu.

- „Mandaty zaufania” są pewnego rodzaju pouczeniem i ostrzeżeniem, które ma uświadomić mieszkańcom, że kąpiel w niestrzeżonych miejscach jest niebezpieczna i może skończyć się tragedią – mówi Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. – W ten sposób zachęcamy do korzystania wyłącznie ze strzeżonych kąpielisk i spędzania wolnego czasu w bezpieczny sposób.

Recydywiści nie mogą już jednak liczyć na taryfę ulgową - powtórnie przyłapana na kąpieli w niestrzeżonym akwenie wodnym osoba będzie ukarana mandatem w kwocie do 250 zł lub wnioskiem o ukaranie do sądu.

Ukraińcy łamią zakazy

W tym roku pojawił się nowy problem. W słoneczne dni stawy przy ul. Karola Goduli i w okolicy Przystani w Kochłowicach oblegane są przez korzystających z wodnych atrakcji w niedozwolonych miejscach Ukraińców.

- Strażnicy mają problem z tymi osobami. Nie mają dokumentów, jest problem językowy. Bo o ile niektórzy strażnicy znają rosyjski, to żaden nie zna ukraińskiego. Nie dość, że kąpią się w niedozwolonych miejscach, przeszkadzają wędkarzom, to tak naprawdę nie mamy ich jak ukarać - dowiedzieliśmy się w Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. - Rozumiemy, że nie mają pieniędzy, żeby chodzić na basen, a nie będziemy przecież do każdego przypadku wzywać tłumacza czy straży granicznej. Jest to obecnie plaga wykroczeń.

Należy pamiętać, że kąpiel dozwolona jest z znakomitej większości przypadków wyłącznie w miejscach, gdzie odbywa się pod okiem ratownika.

- Niestety podczas kontroli spotykamy przede wszystkim młodych ludzi, którzy dobrze się bawią i nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie za sobą korzystanie z „dzikich” kąpielisk, Zdarza się też tak, że musimy upominać rodziny z dziećmi – dodaje komendant Marek Partuś.

Zbiorniki w Rudzie Śląskiej, w których kąpiel jest zabroniona, są między innymi w Chebziu, Bielszowicach, Kochłowicach, Orzegowie oraz Rudzie.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon

czytaj więcej:

Mandat zaufania obowiązuje tylko raz. Potem zaufanie się traci, pozostaje płacić

Dzikie kąpieliska pod nadzorem. Już 17 mandatów zaufania

"Mandat zaufania" można otrzymać tylko raz

"Mandat zaufania", ale tylko raz

Basen nowy bytom1

"Mandatów zaufania" coraz więcej. A jak z realizacją?

Liscie1

Wszędzie opadłe liście. Jedni grabią, inni czekają

Akukuotwarcie7

Śpiewy, tańce i zabawa. Akuku w Wirku ruszyło z przytupem!

Akuku8

Chcesz pomóc? Akuku czeka!

Mandat zaufania obowiązuje tylko raz. Potem zaufanie się traci, pozostaje płacić

Wczoraj 7 mandatów zaufania