Był podejrzewany o narkotyki, kryminalni znaleźli coś lepszego. Rudzianin "kolekcjonował" amunicję bojową

29-latek z Rudy Śląskiej przewinął się już w policyjnych aktach podczas spraw narkotykowych. Był więc na celowniku kryminalnych. Ale kiedy "złożyli mu wizytę" w domu - podczas przeszukania znaleźli nie tylko zakazane substancje. Okazało się, że mężczyzna lubi też kolekcjonować... amunicję.

Policjadiler

Narkotyków - owszem, spodziewali się u 29-latka. I znaleźli. Niewiele może, bo 25 gramów amfetaminy i kilka tabletek ecstasy. Ale tego się nie spodziewali. 33 sztuki amunicji bojowej różnych kalibrów - 9mm Makarow, 7,62mm Tokariew i 7,62mm pośrednich do między innymi AK.

- Tłumaczył, że amunicję zbierał od dłuższego czasu i pochodzi ze znalezisk, a gromadził ją ze względu na walory historyczne, do celów kolekcjonerskich - powiedział nam asp. szt. Arkadiusz Ciozak, z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.

Skąd w posiadaniu rudzianina wzięła się amunicja bojowa - wyjaśni osobne postępowanie. Nie zmienia to faktu, że za narkotyki mógł dostać maksymalnie 3 lata, za to za posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia - maksymalny wyrok wynosi 8 lat.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon