3 miesiące aresztu za znęcanie się nad partnerką

Na trzy miesiące tymczasowego aresztu sąd skazał 45-letniego mężczyznę z Rudy Śląskiej, który od kilku miesięcy znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją konkubiną. Kobieta nie wytrzymała i wezwała policję.

Policja.pl
Zatrzymany mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące

46-latka wezwała policję w nocy z soboty na niedzielę. Miała już dość ciągłego znęcania się nad nią przez jej partnera. Gdy policjanci przyjechali do ich mieszkania w Wirku, pijany mężczyzna ruszył na nich nożem.

- Mężczyzna wyszedł z kuchni z nożem w ręce i ruszył na policjantów. Był agresywny i nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.

Policjanci użyli tasera. Porażony prądem 45-latek został obezwładniony i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Rodzinie została założona niebieska karta, a wczoraj prokurator zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Zarzuca się mu znęcanie nad osobą najbliższą, za co grozi od 3 miesięcy do pięciu lat więzienia. Dodatkowo niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy i utrudnianie powiadomienia organów ścigania.

Z przesłuchania wynika, że mężczyzna znęcał się nad swoją konkubiną co najmniej od kwietnia. Nikt z sąsiadów nie wiedział, że za ścianą rozgrywa się dramat. Wcześniej nie interweniowała też policja.

Policja apeluje o reagowanie

  • Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.
  • Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno, gdy ofiara nie mogąc sobie poradzić i nie mając pomocy z zewnątrz, targa się na własne życie.
  • Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj ! Powiadom Policję, Straż Miejską lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej.
  • Aby skutecznie przeciwstawić się agresji, należy przełamać strach i pozwolić sobie pomóc. Każda osoba, która padła ofiarą przemocy może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych placówek świadczących pomoc. Ważne, aby na przemoc domową reagowali także sąsiedzi oraz bliscy ofiar. To pomoże odpowiednim podmiotom skutecznie działać. Bierne przyglądanie się sytuacji na pewno nic nie zmieni, a jeden sygnał może pomóc uniknąć tragedii. Mundurowi z troską podchodzą do Państwa problemów. W tych działaniach korzystamy z procedury „Niebieskie Karty”, a w przypadku gdy potwierdzimy, że przemoc ta jest zjawiskiem powtarzającym się, wówczas prowadzimy postępowanie dotyczące przestępstwa znęcania się nad rodziną. Co ważne, każda wiadomość o przemocy przekazana mundurowym zostanie dokładnie sprawdzona i zweryfikowana. Mowa tu o sytuacjach, w których sąsiad, znajomy czy osoba bliska zasygnalizuje, że komuś dzieje się krzywda. W przypadku znęcania i przemocy domowej nie ma znaczenia, czy ofiara i sprawca pozostają spokrewnieni. W świetle uregulowań kodeksowych osobą najbliższą jest nie tylko członek rodziny, ale także konkubina czy konkubent. A co dzieje się w przypadku, gdy potwierdzi się fakt znęcania nad bliskimi? Sprawcy nie pozostają bezkarni. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Oprawcy mogą trafić za kratki nawet na 5 lat. Prokurator oprócz przedstawienia zarzutów może orzec odpowiednie środki karne.

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon