16 lat od tragedii, która wstrząsnęła Rudą Śląską

21 listopada 2006 roku, około godziny 16.30, na głębokości 1030 metrów w pokładzie 506 kopalni Halemba wybuchł metan, w moment później - pył węglowy. W rejonie wybuchu pracowało 23 górników...

Na ratunek ruszyły zastępy kopalniane ratownicze oraz z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego - łącznie 13 zastępów. Początkowo udało się wydobyć sześć ciał górników, później akcję trzeba było przerwać. Za duże stężenie metanu niosło poważne ryzyko dla ratowników. Akcję można było podjąć dopiero w nocy 22 listopada. Ratownicy za wszelką cenę próbowali dotrzeć do uwięzionych w chodniku towarzyszy. Niestety, znaleźli już tylko ciała...

Na wieczną szychtę odeszli:

  • Teodor Banduch (lat 50)
  • Jan Bilman (lat 45)
  • Ireneusz Brabański (lat 32)
  • Krzysztof Bubała (lat 37)
  • Dariusz Dola (lat 30)
  • Arkadiusz Falkus (lat 29)
  • Krystian Gaszka (lat 41)
  • Janusz Gęsikowski (lat 47)
  • Andrzej Giemza (lat 47)
  • Przemysław Jóźwiak (lat 23)
  • Daniel Kindla (lat 21)
  • Jacek Mierzchała (lat 39)
  • Mariusz Miłkowski (lat 36)
  • Bernard Poloczek (lat 46)
  • Krzysztof Prygiel (lat 51)
  • Tadeusz Rymarzewski (lat 51)
  • Henryk Samisz (lat 52)
  • Wit Siepka (lat 48)
  • Krystian Sitek (lat 47)
  • Edward Sobota (lat 59)
  • Mirosław Toczek (lat 45)
  • Zbigniew Turniak (lat 38)
  • Adrian Wąsowski (lat 23)

Cześć ich pamięci!

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon